Myślę, że nadszedł najwyższy czas aby pokazać światu kim naprawdę jestem. Poznajmy się bliżej! Zapraszam do lektury 30 faktów o mnie, które całkowicie zmienią Wasze wyobrażenie o Pani Technolog.
- Moje ulubione filmy to stare polskie komedie. Uwielbiam Kogielmogiel a Karierę Nikosia Dyzmy znam na pamięć.
- Na pamięć znam też Redutę Ordona – nie pytajcie dlaczego. 🙂
- Nie umiem pływać. Nigdy nie miałam żadnej lekcji pływania ale jest to moje ogromne marzenie by się nauczyć.
- Ładnie maluję (moje subiektywne zdanie) ale nie mam odwagi by pokazać cokolwiek światu (a teraz to i czasu). 🙂
- Odkąd zaczęłam gotować dla maluchów praktycznie nie solę. Przyzwyczaiłam się do tak niskiego poziomu soli w potrawach, że wszystkie gotowe dania w sklepach i restauracjach często są dla mnie po prostu za słone.
- Nie lubię ostrych dań. Nie rozumiem fenomenu wypalania się super ostrymi daniami (mój mąż to kocha).
- Na bezludną wyspę zabrałabym zapas chipsów.
- Nienawidzę się spóźniać i praktycznie mi się to nie zdarza.
- W pracy nie raz piłam alkohol…..spokojnie to był obowiązek służbowy. 🙂
- Przeszłam dwa zabiegi chirurgiczne przez co lżejsza jestem o wyrostek oraz więzadło krzyżowe w kolanie.
- Lubię słodycze ale jeśli miałabym wybierać to wolę słone smaki.
- Mam 178 cm i rozmiar stopy 41 więc kupienie butów to wyzwanie.
- Serial, który wciągnął mnie jak żaden inny w życiu to „Kkotboda namja” z 2009 roku. Jak ja wyczekiwałam na kolejne odcinki. A jak mnie główna bohaterka irytowała…..:)
- Mam wrodzoną niechęć do ruchu i mam na to papiery. Co prawda raz, w gimnazjum, byłam na zawodach sportowych ale było to tak dawno i bez większych sukcesów, że nawet nie pamiętam w jakiej roli. Czymś rzucałam ale nie wiem czym.
- Nigdy nie farbowałam nawet pasemka włosów, bibułą też nie.
- Ze 3 razy w czasach LO dorabiałam jako kelnerka na eventach. Od razu nauczono mnie najważniejszej umiejętności w pracy. Poradzono mi mówić zawsze,że palę papierosy bo palący mają więcej przerw.
- Od 15go roku życia mieszkam poza domem rodzinnym.
- Do pierwszej pracy trafiłam przez przypadek. Zgłosiłam się do pracy na zastępstwo, za pracownicę w ciąży, jednak w trakcie okazało się, że właściwie to mają dla mnie coś innego.
- Uwielbiam parki rozrywki.
- Mój syn urodził się w urodziny teściowej a córka 50-tke mojej matki chrzestne. Umiem się ustawić w życiu prawda?!
- Nie lubię świeżego mleka takiego prosto od krowy. Zdecydowanie UHT rządzi!
- Co 2 lata dzieje się coś ważnego w moim życiu. Zaczęliśmy z mężem związek 2 lata po poznaniu się, zaręczyny były 2 lata później. Po dwóch latach ślub. Hania urodziła się 2 lata po ślubie a Grześ 2 lata po siostrze. 🙂
- Przez 27 lat swojego życia nie zrobiłam żadnej zupy. Teraz podobno wymiatam w temacie.
- Jako dziecko mówiłam, że będę miała 3 mężów: do sprzątania, do zarabiania i do usługiwania mi.
- Potrafię zasnąć o każdej porze i w każdej pozycji. Było tak jeszcze zanim zostałam matką.
- Smakują mi bardzo ślimaki po burgundzku ale w życiu nie tknę salcesonu.
- Ulubiony rodzaj wypoczynku to leżenie w ciepełku pod parasolem. Koniecznie na leżaczku.
- Na studiach magisterskich nasz katedra była tak urocza a zajęcia tak przyjemne, że nasza studencka grupa nazywała się „U cioci na imieninach”.
- Co se schudnę to se przytyje. Oto w skrócie historia mojego życia. Skrajna sinusoida wagowa od dziecka. Obecnie jestem na wycince życia bo i rekord wagowy już osiągnęłam. Trzymajcie kciuki.
- Nie tak dawno temu byłam na weselu, na którym grał Zenon Martyniuk i to na żywo. Impreza była zorganizowana w mojej dawnej podstawówce.
Zszokowani? Jeszcze nie raz Was zaskoczę! Zaglądajcie tu regularnie.
Jeśli podobał się Wam ten wpis dajcie o nim znać światu. Prześlijcie dalej, udostępnijcie link w poście lub relacji. Napiszcie proszę co Was interesuje chętnie o tym napiszę lub odpowiem na indywidualne pytania.
Po więcej ciekawostek i wiedzy zapraszam na BLOG a po przepisy do działu PRZEPISY